Widziałem obrazy, ktore nigdy nie powstały.
We śnie mama pokazywała mi kasetę vhs z nagraniem z mojej komunii (nigdy nic takiego nie powstało). Po filmie zaczał wyświetlać się dalszy film, na którym spaceruje z laterką po plaży. Bardzo chciałem odnaleźć bliskich. Oni jak na dywanach perskich siedzieli na plaży, płacząc wielkimi łzami.





